poniedziałek, 26 marca 2018

mieszkanie

Do grona najdynamiczniej drożejących domów i mieszkań można też zaliczyć te położone w Irlandii, Szwecji, Estonii, Norwegii, Austrii i na Węgrzech. We wszystkich tych krajach w badanym okresie wzrosty cen zawierały się w przedziale od 50 do 70%. Powodów takich zmian upatrywać trzeba przede wszystkim w niskich stopach procentowych, a więc tanich kredytach i rachitycznie oprocentowanych lokatach. To jednak nie koniec powodów. Na przykład na Węgrzech wzrostom cen sprzyja polityka rządu. Obniżenie VAT-u na nowe mieszkania z 27% do 5% podniosło z kolan rynek deweloperski, a program dopłat do kredytów mieszkaniowych, podobny do zakończonego niedawno w Polsce „Mieszkania dla młodych”, promował większymi dopłatami nie tylko rodziny z dziećmi, ale też te, które dopiero planowały potomstwo. Mieszkań nie brakuje tak nowych jak i z rynku wtórnego ale nie dlatego, że nie ma popytu tylko dlatego, że chętni nie mają pieniędzy. Jedni kupują mieszkania jako lokatę kapitału a innych nie stać na zakup pierwszego własnego lokum, mimo że pracują. W Irlandii, Estonii, mówi się natomiast o niedostatecznej podaży nowych nieruchomości, co przy dynamicznym wzroście gospodarczym i wysokich rentownościach wynajmu powoduje wzmożony popyt na nieruchomości. Przy niskim koszcie kredytów hipotecznych jest to prosta recepta na szalone wzrosty cen. Norwegia podobnie jak wcześniej wspomniana Szwecja, to kraje, gdzie ostrzejsza polityka kredytowa wyraźnie zahamowała boom mieszkaniowy. Nie zmienia to jednak faktu, że dziś w krajach tych za własne „cztery kąty” przyjdzie zapłacić o połowę więcej niż w 2010 roku.no nie maja pieniedzy na nieruchomosci,zgadza sie sprzedac cos z nieruchomosci,to tzreba troche poczekac masowow codziennie nie kupuja,i niektore nieruchomosci sa wypielegnowane ,ale sprzedaz calkowicie nie idzie trzreba miec pieniadze na nieruchomosc, gdzie masz pieniadze an nieruchomsc?Poziom szmatlawca gorszego nic fakt. Zero rzetelnosci tylko sciema i spekulacje? Kogo chcecie zastraszyc? RRSO powyzej 10% to atrakcyjne oprocentowanie? To jak nazwac oprocentowanie kredytow hipotecznych w niemczech i holandii? Banda kretaczy i manipulatorow.Należy tylko dodać że w Polsce nie istnieje ochrona prawna właścicieli mieszkań przed lokatorami a to powoduje że nie można prowadzić interesu opartego na wynajmie mieszkań, I do puki to się nie zmieni, mieszkania kupują tylko naiwniacy którzy nie mają pojęcia o wynajmie.Tak wiadomo że nowe będą kosztować bo ludziom trzeba zapłacić, ale np mam mieszkanie po rodzicach, i nieruchomośc po cioci która dzieci nie miała i zostawić komu nie ma - puki mnie nie pili to stać może i niszczeć jak mnie przypili to na sprzedaż wystawie ile takich osób będzie jak ja ile takich osób będziesz miało mieszkania po rodzicach? Mając juz swoje..... jak bedą najemcy będzie oki jak się skonczą się znacznie obniżanie czynszu - kazdy polak chciałby zarobić krocie na mieszkaniu wiadomo jak się nie znajdzie taki co da.... a może tak być się wtedy czacznie tego co koszty utrzymania tych nieuruchomości będą bardzo pilic sprzeda jak ma kredyt na nie to bedzie sprzedawać szybciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz